Chery prezentuje bezpieczeństwo Tiggo 9 w nietypowym crash-teście
Producent przeprowadził w mieście Wuhu wyjątkowy crash-test, w którym dwa egzemplarze Chery Tiggo 9 zderzono ze sobą czołowo, aby pokazać realny poziom ochrony pasażerów. Według raportu firmy kabiny obu pojazdów pozostały nienaruszone.
Test został przeprowadzony w niestandardowej konfiguracji — przy niewielkim, 15-stopniowym kącie i z minimalnym pokryciem przednich części nadwozia. Co ciekawe, w udostępnionych zdjęciach widać skutki innego, bardziej ekstremalnego zderzenia, z niemal pełnym pokryciem przodu, dlatego przód obu aut jest tam całkowicie zdeformowany.
Inżynierowie Chery podkreślają, że w faktycznie przeprowadzonym teście struktura pojazdów pozostała w pełni stabilna. Słupki A, B i C nie uległy deformacji, wszystkie poduszki powietrzne, w tym kolanowa kierowcy, zadziałały prawidłowo, a pasy bezpieczeństwa z napinaczami uruchomiły się w odpowiednim momencie. Układ paliwowy zachował szczelność, a drzwi można było otworzyć bez dodatkowego wysiłku.