Chevrolet Corvette stopił się po długiej jeździe z prędkością ponad 350 km/h
Jak informuje The Drive, właściciel Chevroleta Corvette C7 ZR1 zakończył wyścig z rekordowym wynikiem, ale też z poważnymi uszkodzeniami samochodu. Tył auta dosłownie się stopił po długotrwałej jeździe z bardzo wysoką prędkością.
Do zdarzenia doszło podczas imprezy Big Bend Open Road – wyścigu drogowego o łącznej długości 189 kilometrów. Kierowca, John Angalt, ustanowił nowy rekord trasy, osiągając średnią prędkość 279 km/h, a maksymalnie rozpędził się aż do 354 km/h.
Po zakończeniu wyścigu okazało się, że tylna część samochodu, w tym plastikowy panel pomiędzy światłami, uległa stopieniu. Prawdopodobnie uszkodzeniu uległa również tylna optyka. Według właściciela, jego Corvette przeszła gruntowny tuning – między innymi wymianę układu wydechowego. Najprawdopodobniej to właśnie nieoryginalny wydech spowodował nadmierne nagrzewanie i doprowadził do stopienia elementów nadwozia.