Elektryczny G-klasa sprzedaje się siedem razy gorzej niż wersja spalinowa
Sprzedaż elektrycznego Mercedesa-Benz G-klasy nie spełniła oczekiwań producenta – informuje Handelsblatt. Od premiery modelu minął ponad rok, a zainteresowanie nim pozostaje minimalne. W USA nie sprzedano ani jednego egzemplarza, a na innych rynkach wyniki są równie rozczarowujące: w Europie sprzedano 1450 sztuk, w Korei Południowej 61, a w Chinach – 58.
Elektryczna wersja, oficjalnie nazwana G 580 with EQ Technology, sprzedaje się siedem razy gorzej od tradycyjnego modelu z silnikiem benzynowym. Dealerzy określają elektrycznego G-klasę jako niszowy projekt i podkreślają, że jego produkcja jest ograniczona.
Główne powody słabego popytu to:
- Wysoka masa
- Krótszy zasięg
- Brak istotnych różnic
- Konserwatyzm klientów
Problemy z elektryczną G-klasą skłaniają Mercedesa do zmiany podejścia w nowych projektach. Trwają prace nad kompaktowym terenowym modelem “baby-G”, który początkowo miał być oferowany tylko jako elektryk. Teraz firma poważnie rozważa wprowadzenie również wersji z klasycznym silnikiem spalinowym lub hybrydowym napędem.
Jednocześnie Mercedes kontynuuje rozwój rodziny elektrycznych vanów i furgonów na platformie Van.EA. Podczas salonu w Szanghaju zaprezentowano prototyp Vision V, który pokazuje kierunek stylistyczny nowych luksusowych modeli dostawczych.