Lexus LFA z niskim przebiegiem osiąga 805 tys. dolarów na aukcji
Na internetowej platformie aukcyjnej Bring a Trailer trwa licytacja rzadkiego egzemplarza Lexus LFA – jednego z najbardziej pożądanych japońskich supersamochodów ostatnich dekad. Biały egzemplarz z przebiegiem nieco ponad 7 tysięcy kilometrów już osiągnął kwotę 805 000 dolarów, a do końca aukcji pozostało jeszcze kilka dni.
Dla porównania: za taką sumę w USA można dziś kupić cztery nowe Porsche 911 Turbo. To tylko podkreśla, jak bardzo LFA zyskał na wartości jako auto kolekcjonerskie.
Lexus LFA był produkowany w latach 2010–2012 w limitowanej serii 500 sztuk. Samochód stał się wizytówką technologicznych możliwości marki i był budowany ręcznie w tempie zaledwie 20 aut miesięcznie. Prezentowany egzemplarz nosi numer 205, co oznacza, że powstał w połowie produkcji.
Największym wyróżnikiem modelu LFA jest jego silnik, stworzony we współpracy z Yamaha, wolnossący V10 o pojemności 4,8 litra generuje 560 KM i osiąga 9000 obr./min. Napęd przenoszony jest przez 6-biegową zautomatyzowaną skrzynię sekwencyjną Aisin. Całość osadzona została na ultralekkim monokoku z tworzywa CFRP i otoczona kompozytową karoserią.
Licytowany egzemplarz został dostarczony do USA i wyróżnia się rzadką konfiguracją kolorystyczną – biały lakier nadwozia (jeden z zaledwie 27 takich w USA) zestawiony jest z czarnym wnętrzem ozdobionym czerwonymi akcentami. Do samochodu dołączony jest fabryczny zestaw akcesoriów: torby podróżne, pokrowiec oraz miniaturowy model LFA w identycznej specyfikacji.
Ze względu na stan zachowania, rzadkość i niski przebieg, nie jest wykluczone, że cena końcowa znacząco przekroczy obecny poziom licytacji.