Nowy Land Rover Freelander będzie oparty na platformie Chery – premiera w 2026 roku
Land Rover wskrzesza nazwę Freelander, przekształcając ją w osobną markę – na równi z Defenderem i Range Roverem. Jak informuje Autocar, partnerem w tym projekcie została chińska firma Chery, która udostępni swoją platformę T1X, znaną z takich modeli jak Omoda C5 czy Jaecoo J7. Produkcja ruszy jeszcze w 2025 roku, a rynkowy debiut planowany jest na 2026.
Początkowo spekulowano, że nowy Freelander będzie korzystać z bardziej zaawansowanej platformy E0X, wykorzystywanej przez marki premium Exeed i Exlantix. Ostatecznie jednak postawiono na bardziej uniwersalną i sprawdzoną architekturę T1X, na której bazuje wiele SUV-ów Chery – zarówno z klasy średniej, jak i kompaktowej.
Nowy Freelander nie będzie pojedynczym modelem, a całą rodziną pojazdów – w jej skład wejdą zarówno hybrydy plug-in, jak i auta elektryczne, a w przyszłości również pojazdy z układem napędowym szeregowym. Według nieoficjalnych doniesień, debiutancki model otrzyma napęd na wszystkie koła i układ hybrydowy o mocy ok. 450 KM, dostrojony z myślą o właściwościach terenowych.
Za projekt i rozwój nowej linii Freelander będą odpowiadać w dużej mierze inżynierowie Chery, co ma zapewnić lepsze dopasowanie do potrzeb rynku chińskiego, który stanie się głównym obszarem sprzedaży. Producent z Wielkiej Brytanii otrzyma od Chińczyków opłaty licencyjne za korzystanie z marki oraz udział w zyskach ze wspólnego przedsięwzięcia.
Produkcja ruszy pod koniec 2025 roku w Chinach, na jednej z fabryk należących do joint venture Chery i JLR. W tym samym czasie planowane jest wycofanie z produkcji ostatnich modeli Jaguar i Land Rover montowanych lokalnie – pierwszy Jaguar zniknie z linii produkcyjnej we wrześniu.
W Europie natomiast w 2026 roku zadebiutuje nowy elektryczny Defender Sport, który ma być bardziej kompaktową i przystępną alternatywą dla klasycznego Defendera. Testowe egzemplarze tego modelu już zostały zauważone w trakcie wiosennych prób drogowych.