Tesla Model X schudła niemal 200 kilogramów w ciągu dekady
Tesla nieustannie modernizuje swojego największego SUV-a, najnowsza wersja Modelu X na rok 2026 jest ponad 180 kilogramów lżejsza niż odmiana sprzed dziesięciu lat. Mimo redukcji masy parametry auta stopniowo poprawiano, co potwierdził główny inżynier marki, Lars Moravy, w rozmowie z Car&Driver.
Inżynier wyjaśnił, że pierwotnie Tesla wprowadziła Model X na rynek w pośpiechu, co skutkowało konstrukcją zawierającą kilka „niewyrafinowanych rozwiązań”. Z czasem jednak SUV przeszedł szeroko zakrojone odchudzanie. Dużą rolę odegrał nowy moduł napędu tylnej osi, który pozwolił obniżyć masę o 45 kilogramów. Kolejne 40 kilogramów udało się zredukować dzięki nowej generacji ogniw akumulatorowych.
Skrócenie i uproszczenie wiązek przewodów wysokiego napięcia dało dalsze 20 kilogramów oszczędności. Zmieniona technologia odlewu aluminiowych elementów strukturalnych pozwoliła odjąć kolejne 9 kilogramów, a przeprojektowane, cieńsze materiały wykończeniowe w kabinie – aż 36 kilogramów. Tesla dopracowała nawet drobne elementy, takie jak mocowania pasów bezpieczeństwa (–2,7 kg) czy minimalne zmniejszenie grubości niektórych plastików o zaledwie 0,6 mm, co dało następne 2 kilogramy redukcji.
Wkrótce do Modelu X może trafić kolejna istotna nowość – obsługa Apple CarPlay. System multimedialny Tesli ma otrzymać wsparcie dla tego protokołu w nadchodzących miesiącach.