Właściciel rzadkiego Plymouth Superbird nie sprzedał auta za 400 tys. dolarów
Podczas weekendowej aukcji Mecum wystawiono na sprzedaż wyjątkowego muscle cara Plymouth Superbird z 1970 roku. Pomimo osiągnięcia imponującej oferty 400 tysięcy dolarów (ok. 1,46 mln zł), właściciel odmówił sprzedaży. Aukcja zakończyła się bez finalizacji, choć dom aukcyjny nadal będzie próbował sprzedać pojazd prywatnie.
Plymouth Superbird bazował na konstrukcji Dodge’a Chargera Daytona, lecz był produkowany w większej liczbie egzemplarzy, powstało ich ponad 1900. Jedynie 135 sztuk wyposażono w legendarny 7,0-litrowy silnik V8 Hemi o mocy 425 KM. Spośród nich tylko 36 przetrwało do dziś w wersji z automatyczną, trzybiegową skrzynią biegów. Dokładnie taki egzemplarz wystawiono na aukcji.
Auto wyróżnia się także rzadkimi opcjami wyposażenia, jak nietypowa deska rozdzielcza i klasyczny radioodbiornik. Samochód znajduje się w doskonałym stanie technicznym i wizualnym. 20 lat temu został odnowiony i ponownie polakierowany w oryginalnym kolorze Alpine White.
Zgodnie z danymi Autoevolution, średnia cena rynkowa takiego modelu z lat 2021–2025 wynosi około 505 tysięcy dolarów (ponad 1,8 mln zł), a rekord sprzedaży na aukcji sięgał 1,5 mln dolarów. Spadek zainteresowania i niższa końcowa oferta tłumaczone są niepewnością na rynku klasycznych samochodów. Co ciekawe, egzemplarz, który w 2022 roku osiągnął rekordową cenę, został sprzedany ponownie w maju 2025 roku tym razem jedynie za 380 tysięcy dolarów.