Xiaomi YU7 – nowy elektryczny SUV z przyspieszeniem do setki w 3,23 sekundy
Xiaomi oficjalnie zaprezentowało swój drugi seryjny model – elektrycznego SUV-a YU7, który dzieli platformę z wcześniej zaprezentowanym sedanem SU7. Jak informuje CarNewsChina, mimo oczekiwań, firma nie podała cen ani terminu rozpoczęcia dostaw – te szczegóły mają zostać ogłoszone dopiero w lipcu. Ujawniono natomiast pełną specyfikację techniczną oraz niektóre elementy wyposażenia nowego modelu.
Nowy SUV mierzy 4999 mm długości, 1996 mm szerokości i 1608 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 3000 mm. W zależności od wersji masa własna waha się od 2140 do 2460 kg. Model YU7 trafi do sprzedaży w trzech wariantach napędu i osiągów.
Podstawowa wersja RWD wyposażona będzie w jeden silnik o mocy 320 KM i momencie 528 Nm. Taki wariant przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,88 sekundy i osiąga maksymalnie 240 km/h. Bateria litowo-żelazowo-fosforanowa o pojemności 96,3 kWh zapewnia imponujący zasięg do 835 kilometrów.
Wersja pośrednia dysponuje już 496 KM i 690 Nm, osiąga „setkę” w 4,27 sekundy i również rozwija 240 km/h. Pomimo zastosowania tej samej baterii, zasięg spada do 770 km.
Topowy wariant YU7 Max AWD oferuje napęd na wszystkie koła, 691 KM mocy i 866 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa jedynie 3,23 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 253 km/h. W tej wersji zastosowano baterię 101,7 kWh z nową chemią ogniw, która pozwala przejechać do 760 km. Producent obiecuje także błyskawiczne ładowanie – nawet 620 km zasięgu w zaledwie 15 minut.
Na szczególną uwagę zasługuje wnętrze modelu. Zamiast tradycyjnego zestawu wskaźników w YU7 znajdzie się zakrzywiony, 1,1-metrowy wyświetlacz head-up HyperVision, który prezentuje dane o pojeździe, multimedia i widżety asystentów jazdy. System infotainment bazuje na chipie Snapdragon 8 Gen 3, a za pracę systemów wspomagających odpowiada potężny układ Nvidia Drive AGX Thor o mocy 700 TOPS.
Kabinę wykończono skórą nappa, a wszystkie fotele mają pełną elektryczną regulację i są projektowane z myślą o maksymalnym komforcie. Dla pasażerów z tyłu przewidziano osobny, 7-calowy panel dotykowy do sterowania funkcjami pokładowymi.
Choć Xiaomi liczyło na wzrost sprzedaży dzięki nowemu modelowi, firma obecnie mierzy się z falą krytyki w Chinach – związaną m.in. z wypadkiem jednego z sedanów SU7 oraz uwagami do jakości wykonania. Możliwe, że z tego powodu debiut rynkowy YU7 został nieco opóźniony, aby uspokoić nastroje klientów.