Benzynowy Dodge Charger 2026 tańszy od elektryka o 10 tys. dolarów

Wiadomości  Źródło zdjęć: Dodge

Dodge ujawnił pełny cennik gamy Charger na rok modelowy 2026. Do oferty, obok zmodernizowanego wiosną elektryka, dołączyły wersje z 3-litrową, rzędową, turbodoładowaną „szóstką” Hurricane, dostępne zarówno jako coupe, jak i liftback (przez producenta określany mianem czterodrzwiowego sedana). Różnica w cenie pomiędzy podstawowym benzynowym a elektrycznym Chargerem wynosi aż 10 000 dolarów na korzyść wersji spalinowej.

Silnik Hurricane oferowany jest w dwóch wariantach mocy: S.O. (standard-output) o mocy 420 KM i momencie 635 Nm oraz H.O. (high-output) o mocy 550 KM i momencie 720 Nm. W obu przypadkach jednostka współpracuje z 8-biegową automatyczną skrzynią Torqueflight oraz napędem AWD z możliwością przełączenia na RWD, co pozwala na efektowną jazdę w poślizgu.

Topowa wersja Charger Sixpack Scat Pack (550 KM) przyspiesza od 0 do 97 km/h w 3,9 sekundy, pokonuje ćwierć mili w 12,2 sekundy i osiąga maksymalnie 285 km/h. Słabszy Sixpack R/T (420 KM) może rozpędzić się do 270 km/h. Dla porównania, elektryczny Charger Daytona Scat Pack rozwija prędkość maksymalną 217 km/h i przyspiesza do „setki” w 3,3 sekundy.

Ceny w USA zaczynają się od 51 990 dolarów (ok. 190 000 zł) za 420-konne coupe Sixpack R/T. Mocniejszy silnik to dopłata 5 tys. dolarów, a pięciodrzwiowy liftback wymaga dodatkowych 2 tys. dolarów. W efekcie, 550-konny liftback kosztuje minimum 58 990 dolarów (ok. 215 000 zł). Dla porównania, dwudrzwiowy elektryczny Charger Daytona Scat Pack startuje od 61 990 dolarów (ok. 226 000 zł).

Niższa cena wersji benzynowej wynika m.in. z faktu, że elektryczny Charger stracił bazową odmianę R/T, prawdopodobnie z powodu niewielkiego zainteresowania. Co ciekawe, obecny Daytona Scat Pack jest i tak tańszy od swojego poprzednika, którego cena w ubiegłym roku startowała od 73 985 dolarów.