Jeep Wrangler: prawie 80 tysięcy aut do serwisu z powodu błędu montażowego
Jeep ogłosił akcję serwisową obejmującą 78 989 egzemplarzy Wranglera z roczników 2024 i 2025. Jak ustaliła amerykańska NHTSA (Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego), w trakcie montażu mogło dojść do błędu, który wpływa na działanie systemu monitorowania ciśnienia w oponach.
Śledztwo wewnętrzne wykazało, że w części pojazdów niewłaściwie poprowadzono przewód systemu bezkluczykowego dostępu i zdalnego uruchamiania silnika. Kabel mógł zostać przygnieciony uchwytem napinacza pasa bezpieczeństwa, co w konsekwencji zakłóca działanie czujników ciśnienia.
Efekt? Kontrolka TPMS może w ogóle się nie zapalić przy spadku ciśnienia lub przeciwnie – świecić się cały czas, mimo prawidłowo napompowanych opon.
Producent zapewnia, że nie odnotowano wypadków związanych z tą usterką. Według szacunków Jeepa, problem faktycznie występuje jedynie w ok. 1% egzemplarzy, jednak do serwisu wezwane zostaną wszystkie auta objęte kampanią. W autoryzowanych punktach serwisowych przewód zostanie sprawdzony, a w razie potrzeby wymieniony.