Powietrze przy stacjach ładowania aut elektrycznych jest bardziej zanieczyszczone

Wiadomości  Źródło zdjęć: unsplash.com

Jak informuje Automotive News, naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles przeprowadzili badania jakości powietrza na 50 stacjach szybkiego ładowania samochodów elektrycznych. Wyniki okazały się zaskakujące – stwierdzono, że poziom pyłu zawieszonego jest tam wyższy niż na klasycznych stacjach benzynowych czy w wielu przestrzeniach miejskich.

Średnie stężenie cząstek stałych wyniosło 15,2 µg/m³, co przekracza normy Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące jakości powietrza. Co więcej, badacze odnotowali, że przy tradycyjnych stacjach paliw czy w parkach miejskich powietrze bywa czystsze. Oznacza to, że dłuższe przebywanie w pobliżu punktów ładowania może potencjalnie stanowić zagrożenie dla zdrowia.

Eksperci uważają, że głównym źródłem problemu są systemy chłodzenia urządzeń elektrycznych. Wentylatory zamontowane w szafach zasilających unoszą w powietrze kurz drogowy oraz mikroskopijne cząsteczki powstające w wyniku ścierania opon i hamulców.

Zdaniem autorów raportu operatorzy stacji powinni wziąć pod uwagę ten problem przy projektowaniu infrastruktury, a także unikać lokalizacji dużych hubów ładowania w pobliżu szkół i gęsto zaludnionych osiedli.