Widoczność z SUV-ów pogorszyła się o ponad połowę w ciągu 25 lat

Wiadomości  Źródło zdjęć: Chevrolet Suburban

Według danych amerykańskiego Instytutu Ubezpieczeń Drogowych (IIHS) i Departamentu Transportu USA, widoczność z miejsca kierowcy w nowoczesnych SUV-ach pogorszyła się średnio o 58% na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. Analitycy wskazują, że problem ten może mieć bezpośredni związek ze wzrostem liczby wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów.

Badanie objęło popularne modele na rynku amerykańskim, takie jak Chevrolet Suburban, Honda CR-V i Ford F-150. Współczesny kierowca Suburbana lub CR-V widzi zaledwie 28% przestrzeni przed pojazdem w odległości 10 metrów. Dla porównania: w 1997 roku wskaźnik ten dla Hondy wynosił 68%, a w roku 2000 dla Chevroleta – 56%. Ford F-150 osiągał odpowiednio 43% i 36%.

W przypadku sedanów spadek widoczności jest znacznie mniejszy. Dla przykładu Honda Accord odnotowała spadek z 65% do 60%, a Toyota Camry - z 61% do 57%.

Specjaliści wskazują na rosnące gabaryty aut, zwłaszcza przednich mask i luster bocznych, jako główne przyczyny pogorszenia widoczności. IIHS podkreśla, że podobnych badań nie prowadzono wcześniej na taką skalę ze względu na ich złożoność, ale obecnie opracowywana jest technologia oparta na kamerach 360° i nowym algorytmie analizy widoczności.

Eksperci zauważyli też, że ryzyko ciężkich obrażeń w kolizji z SUV-em lub pickupem jest istotnie wyższe niż w przypadku kontaktu z klasycznym samochodem osobowym. Potwierdziła to analiza dwóch setek wypadków przeprowadzona przez IIHS pod koniec ubiegłego roku.