Mercedes-AMG traci klientów przez 4-cylindrowy silnik – rozczarowanie fanów marki
Mercedes-AMG boryka się z problemem spadku sprzedaży, a głównym powodem jest kontrowersyjna decyzja o zastąpieniu kultowego V8 nową hybrydową jednostką 2.0 Turbo. Klienci nie zaakceptowali tej zmiany, a marka nie znajduje sposobu, by odwrócić negatywny trend.
Mercedes-Benz, pod presją ekologicznych regulacji, od 2022 roku stopniowo usuwał 4,0-litrowy silnik V8 biturbo (M177) z modeli AMG, zastępując go skomplikowanym i ciężkim plug-in hybrid opartym na 2,0-litrowym silniku M139. Choć ten motor sprawdza się w kompaktowych hatchbackach, w wyższych segmentach klienci przyzwyczajeni do charakterystycznego dźwięku i osiągów V8 nie zaakceptowali tej zmiany.
Aktualny Mercedes-AMG C 63 S E Performance waży ponad 2 tony i wymaga pełnego naładowania akumulatora trakcyjnego, aby w pełni wykorzystać swój potencjał. Problemem nie jest tylko dźwięk nowej jednostki, ale także sama koncepcja – klienci AMG oczekują czystej przyjemności z jazdy, a nie troski o zarządzanie energią. Wielu woli po prostu kupić BMW M3 z klasycznym 6-cylindrowym silnikiem i cieszyć się bardziej bezpośrednim i angażującym doświadczeniem za kierownicą.
Mercedes-Benz nie podaje szczegółowych wyników sprzedaży modeli AMG za 2024 rok, ale segment Top-End (obejmujący AMG, Maybacha i G-Klasę) spadł o 14%, do 281 500 egzemplarzy. Ponieważ Maybach to niszowy produkt, a G-Klasa nadal cieszy się dużą popularnością, jasne jest, że problem dotyczy głównie AMG.
Przewodniczący zarządu Mercedes-AMG GmbH, Michael Schiebe, w wywiadzie dla Car Magazine przyznał, że marka straciła wielu klientów przez 4-cylindrowy silnik, ale nie uważa tego za błąd. Jego zdaniem firma musi lepiej komunikować zalety hybrydowej technologii. V8 nie zniknie całkowicie – topowa wersja nowego coupe CLE prawdopodobnie go otrzyma, choć E-Klasa już go nie ma w żadnej odmianie.
Przyszłość AMG rysuje się w niepewnych barwach. W ciągu najbliższych dwóch lat marka zaprezentuje dwie w pełni elektryczne konstrukcje – liftback i SUV, które nie będą miały odpowiedników w zwykłej gamie Mercedesa. Jednak w dobie spowolnienia globalnego popytu na elektryki, ich sukces stoi pod znakiem zapytania. Mercedes-AMG czekają trudne czasy – pytanie, czy marka zdoła przekonać swoich wiernych klientów do nowej ery?